Rafał Kasprzyk | wiersze
Palec Asmodeusza
Oli
Ja nie chcę się bać, piszesz mi
w okienku wiadomości. Twój strach,
na który nie chcesz się zgodzić,
jest silniejszy od ciebie. Niezrozumiały.
Uczono Cię, że modlitwa to wielkie dobro.
A teraz wszystko odwrócone.
Zobacz, co z nami zrobiono.
Wyuczony świat dzieciństwa, trawi nas,
pożera, jak Saturn swoje własne dzieci
na czarnym obrazie Goi.
Dychotomia
Nie potrafili zrozumieć, że czasem
trzeba zanurzyć się w ciemność.
Pytali, a ja milczałem o tym,
jak powstawały w niej światy:
okazałe katedry, nieistniejące miasta,
milczące twarze – wszystko na obraz
i podobieństwo mojego boga, tak różnego
od wszystkich innych na powierzchni.
Drewniane skrzynie w ziemi otwierają granice.
Chaotyczny ruch robaków na rozkładających się ciałach
zatacza coraz szersze kręgi wszechświata, tuż pod stopami.
Kosmos, to nie tylko to, co na zewnątrz.
Translokacja niegenetyczna
Pawłowi
przesyłasz mi zdjęcia
umarłych plaż
długie cięte rany
na ciele lustra wody
czekają w prosektorium nieba
na rozpoznanie
materia bawi się nami
wulkanicznym kolorem
translokacjami
kanaryjskich wulkanów Lanzarote
mam śmierć w telefonie
materia bawi się dalej
czekam
Rafał Kasprzyk
rocznik 80. Poeta, społecznik, współgospodarz cyklicznych spotkań literackich „u Łuczeńczyka” w Gminnej Bibliotece Publicznej w Ludwinie. Trochę korektor, trochę recenzent. Jego recenzje można przeczytać m.in. w Kwartalniku „Afront”, stronach internetowych: Wydawnictwa „j”, Państwowego Instytutu Wydawniczego, Wydawnictwa WBPiCAK w Poznaniu, kwartalnika Kontent, oraz na osobistym blogu poety. W 2018 roku zadebiutował tomikiem wierszy pod tytułem „INTERAKCJE (czyli życie oparte na węglu)”. Swoje wiersze publikował na łamach „Dziennika Polskiego”, a także w „Odrze”, „Frazie”, „Afroncie”, „Przekroju”, „Helikopterze”, „Tlenie Literackim”, „Arkuszach Literackich”, „Akancie”, kwartalniku mniejszości polskiej na Ukrainie „Krynica”, jak również w kilku antologiach. Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Obecnie pracuje nad kolejną książką.